środa, 26 listopada 2014

Wspomnienie lata...

...czyli jeszcze kilka prac, których nie miałam okazji opublikować, 
a powstały, gdy trawa była jeszcze soczyście zielona...

Ehhh, patrząc dziś przez okno z trudem przypominam sobie tamtą aurę.

Już od tej szaroburej pogody wolę śnieg. Dziś mi się znów śniło, że padał biały puch z nieba :)

Miłego dnia!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz