niedziela, 21 sierpnia 2011

Zaległości, zaległości....

Fakt, że dawno tu niczego nie dodałam, nie oznacza, że nic się nie dzieje w moim małym artystycznym świecie. Dzieję się dzieje...parafrazując znany ostatnio i popularny cytat internetowy "wiedz, że coś się dzieje"...
Tak więc wiedzcie Kochani, że coś się dzieje. A co? To zapraszam poniżej ;)

Pokoik maluszka w stylu safari

W czasie, gdy powstawały te malunki, gospodarz pokoiku był jeszcze w brzuszku mamusi. Rodzice przygotowali dla niego właśnie taką niespodziankę i zamienili (z moją pomocą) zwyczajny pokoik w mieszkaniu w kolorowe safari :) Musze jeszcze dodać, że grafiki malowane były na podstawie nadruków z kupionych już mebli, pościeli, kocyków itp. Dzięki temu idealnie pasują stylistycznie do całości.







Komplet śniadaniowy na nową drogę życia

Taki oryginalny prezent zamówiła jedna z moich stałych i niezwykle pomysłowych klientek :)








Lekarz też człowiek, a czasem anioł

Anielica w kitlu zamówiona w podzięce dla pewnej wspaniałej pani doktor od trudnych przypadków...



Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)

2 komentarze: