A było to doprawdy piękne, upalne lato. Dlatego z wielką ulgą przywitałam chłodniejsze dni, które teraz nastały...a wraz z nimi chłodniejsze noce, kiedy to w końcu można popracować bez szumu wiatraka.
Być może w tym sezonie ślubnym jeszcze namaluję jakąś szczęśliwą młodą parę, ale raczej będzie to już para z września :) choć, kto wie, kto wie...
Tymczasem porcelana ręcznie malowana z wakacyjnego czasu.
Zapraszam!
Olga i Łukasz
Dla Pani Karoliny
Oto upominak na zakończenie roku szkolnego, który zamówiła u mnie pewna klasa I a :)
Ilona i Jakub
Na specjalne życzenie namalowałam na spodkach tandem.
Uważam, że to świetny pomysł i wspaniała symboilka.
Pozwolę sobie czasem sięgać to tego wzoru.
Pozdrawiam serdecznie pomysło- i zleceniodawców Panią Natalię i Pana Rafaela :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz