Lecimy dalej z grudniowymi pracami. 

Przepraszam za jakość niekórych zdjęć, ale często robione były tuż przed oddaniem pracy w ręce zamawiającej/zamawiającego i są takie "na kolanie".

 

 

                               

 

         

A to zamówienie specalne dla dwóch pań wychowawczyń. Aniołki są wymodelowane i wymalowane na podobieństwo pań nimi obdarowanych i z tego co wiem, obie panie nauczycielki były bardzo mił zaskoczone. Zdjęcia niestety mam tylko takie "robocze". 

 

 

Ciąg dalszy nastąpi...;)

Ostatnie mandale roku 2013

Wszystkiego naj naj naj w Nowym 2014 Roku :)

Grudzień był dla mnie bardzo pracowitym miesiącem, choć nie każde zajęcie dawało materialne efekty. Muszę jednak przyznać, że pojawiło się trochę nowości. Nie będę Was jednak od razu zarzucać wszystkimi zdjęciami. Rozłożę je w czasie i tematycznie :) Dbam w ten sposób również o siebie - mój kręgosłup, oczy wypatrywane w monitor i tak dalej. Ehhh, nie jest łatwo być twórczą mamą. Albo inaczej - mamą, która wieczorami tworzy. Może to też kwestia wytrzymałości, cóż...lat to mi raczej nie ubywa.
Ok, koniec tego użalania się nad sobą ;) energii mam, póki co i to dużo, a zatem:

Ostatnie mandale roku 2013 (tadam!) :

A tak wygląda z drugiej strony: